Zdjęcia z tej sesji powstały podczas warsztatów fotografii ślubnej w Krakowie.
Uczyliśmy się, jak magiczne potrafi był światło dzienne.
Wystarczyło okno i ściana. Nic więcej, Nie trzeba żadnych zbędnych rekwizytów. Wiktoria miała duże doświadczenie w pozowaniu i nietuzinkową urodę.
Zaczęliśmy od fotografowania modelki na tle jednokolorowej ściany. Każdy miał 5 minut na wykonanie kilku kadrów i ustawienie modelki.
Zawsze marzyłam o zdjęciach, na których tło za osobą "świeci".
Wpadłam na pomysł aby posadzić ją na parapecie. Tak oto powstało kilka magicznych kadrów, z których jestem bardzo dumna.
Po sesji wysyłaliśmy zdjęcia w celu uzyskania zgody na ich publikację.
Niesamowite było moje zdziwienie a jednocześnie radość, gdy zobaczyłam u Wiktorii na Facebooku zdjęcie profilowej mojego autorstwa.